Nieodłącznym i wymaganym elementem pracy każdego lekarza niezależnie od specjalności jest przeprowadzanie badań. Zależnie od specjalizacji te badania są dla pacjenta mniej lub bardziej inwazyjne i naruszające prywatność i przestrzeń osobistą osoby badanej. Szczególnie badania ginekologów, a teraz także seksuologów (powstała dziedzina medycyny zwana seksuologią medyczną) wiążą się często z krępującymi i wstydliwymi badaniami dla większości ludzi. Oczywiście nie każdy czuje się niezręcznie w przypadku takich badań, ale w większości przypadków tak jest. Wynika to z tego, że obiektem badań takich lekarzy są w większości przypadków wyłącznie sfery intymne, co dla wielu pacjentów jest bardzo trudną i wstydliwą barierą do pokonania. Liczne badania wskazują na dziwnie wykształcony w społeczeństwie stereotyp seksuologa, który pamiętajmy jest lekarzem jak każdy inny.
Mianowicie większość ludzi wiąże pracę seksuologa z formą psychoterapii, a lekarza bardziej jako psychoseksuologa. Dlatego wielu z nich doznaje czasami ogromnego szoku, kiedy seksuolog proponuje przeprowadzenie badań fizykalnych. Szczególnie szokujące może to być dla osób, które styczność z takim lekarzem mają pierwszy raz i ich wyobrażenia w kwestii sposobu przeprowadzania tych badań znacznie odbiegają od rzeczywistych i faktycznych badań przeprowadzanych przez seksuologów.
Skojarzenia takich osób niekiedy można nawet wiązać z przeżyciami rodem z filmów pornograficznych co jest kompletną bzdurą i mija się z prawdą.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz